Senność w pracy

Potrzebna pomoc

Nie wiem dlaczego, ale w naszej dość dużej firmie dział kadr jest wyjątkowo niewielki i najwyraźniej cierpi z powodu braku pracowników i nadmiaru obowiązków. Kiedykolwiek bym nie poszła do kadr w jakiejkolwiek sprawie, tak panie pracujące w dziale zawsze są zarobione po uszy i nie mają czasu nawet prze chwilę poplotkować na temat najświeższych firmowych wieści. Kadrowe zdecydowanie pracują najwięcej z nas wszystkich, specjalista ds. kadrowych Leszno.

Nie rozumiem dlaczego właściciel firmy ociąga się z zatrudnieniem jakiejś asystentki lub asystenta do działu kadr. Dodatkowe ręce to pracy w tej komórce byłyby na wagę złota i znacznie usprawniłyby tempo realizacji poszczególnych zadań. Ja widzę cienie pod oczami kadrowych i strasznie współczuję im warunków, w jakich muszą pracować.

Do nas do działu dołączył niedawno asystent, który bardzo pomaga nam w wykonywaniu obowiązków. Cieszę się, że Łukasz jest w naszym zespole, choć tak naprawdę obeszlibyśmy się bez jego pomocy. O wiele więcej dobrego chłopak mógłby zdziałać w dziale kadr, a nie u nas, jednak to od prezesa zależy decyzja kogo i na jakie stanowisko zatrudnia.

Dodaj komentarz